Wiele osób przekonanych jest o skuteczności bezinwazyjnego leczenia bańkami i coraz częściej, zalecają je lekarze, ale technika ich stawiania znana jest obecnie nielicznym. Przywróćmy zatem stare skuteczne sposoby leczenia i zgodnie z zapotrzebowaniem uczyńmy je popularnymi. Nim przeziębienie zaowocuje zapaleniem płuc, postawmy bańki.
Czego potrzebujemy:
- 30–40 sztuk baniek (w zależności od wzrostu i wagi pacjenta)
- Świecę.
- Zapałki.
- Skażony spirytus lub denaturat w małym naczyniu.
- Szczypce chirurgiczne lub gruby, około 20-centymetrowy drut zagięty i na końcu owinięty watą
- Wazelinę i alkohol 50-70% do nacierania.
Jak powinna przebiegać sesja
- Pokój, w którym będziemy stawiać bańki należy dobrze wywietrzyć i następnie nagrzać. Należy zadbać by nie było przeciągu i nawiewu zimnego powietrza.
- Chory układa się na brzuchu z odwróconą głową i z zabezpieczonymi włosami.
- Skórę smarujemy wazeliną.
- Zapalamy świecę.
- W prawej ręce trzymamy 2–3 bańki otworami do dołu.
- W lewej trzymamy szczypce lub drut dokładnie owinięty na jednym z końców watą.
- Maczamy ją w spirytusie, starannie osączamy o brzeg szklanki i podpalamy od świeczki.
- Trzymaj bańki blisko miejsca, na którym mają zostać postawione, rozgrzej je od środka płonącym wacikiem.
- Wkładamy go i natychmiast wyjmujemy z bańki zdecydowanym ruchem. Następnie przystawiamy bańkę do skóry.
- Watę na drucie często gasimy, nasączamy spirytusem i zapalamy ponownie. Należy uważać, aby wata się nie spaliła, gdyż upadając na skórę, może ją poparzyć.
- Bańki stawia się w równych rzędach, zachowując między nimi odległość ok. 1 cm.
- Omija się miejsca, gdzie skóra bezpośrednio pokrywa kości, czyli łopatki, kręgosłup, mostek i obojczyk oraz brodawki sutkowe.
- Gdy bańki są już na swoim miejscu, należy przesunąć po nich delikatnie ręką, by sprawdzić, czy dobrze się trzymają. Jeśli odpadną, powinno się postawić je ponownie.
- Pacjenta na koniec przykrywamy kocem i pozostawiamy na 10–20 minut.
- Stawiając bańki dzieciom skracamy czas zabiegu o połowę,
a przed jego rozpoczęciem smarujemy skórę dziecka kremem, by nie była napięta. Stawia się 6 małych baniek na plecach w kształcie motylka – nad, pod i między łopatkami. Maluch po zabiegu powinien zostać w domu przynajmniej 3 dni.
Nie wolno stawiać baniek dzieciom, które nie ukończyły jeszcze pierwszego roku życia. - Aby zdjąć bańkę, naciskamy skórę tuż przy bańce, a następnie ją podważamy.
- Po zdjęciu wszystkich baniek skórę przecieramy alkoholem.
- Przykrywamy szczelnie pacjenta.
- Jeśli na skórze wystąpią pęcherze, wystarczy przypudrować je talkiem, ale zabiegu nie wolno wtedy powtarzać. Jeśli dojdzie do poważniejszych komplikacji, trzeba wezwać lekarza.
- Po postawieniu baniek chory musi bezwzględnie pozostać w łóżku przez dwa dni.
- Nie wolno też kąpać się przez kilka godzin (najlepiej dobę).

